Crazy, Stupid, Love [Kocha, lubi, szanuje]
2011
komedia
8/10
Jest to co miśki lubią najbardziej, czyli komedie. Nowa pozycja, która zalatuje romansidłem, ale nie do końca happy end i te sprawy są najważniejsze. Ważna jest przewrotność akcji i zabawne teksty. Od razu przyznam się, że oglądałem ten film 2 razy, i za drugim razem nawet śmieszył mocniej. Oglądałem go w większym gronie i to pewnie dlatego, ale jeśli kminicie na co iść do kina i się pośmiać to polecam. Film trzyma poziom już od samego początku bo żart z rozwodem jest mocny. Oczywiście dla fabuły filmu to nie jest żart, ale od tego się zaczyna. 40 letni mąż, księgowy, nudny, spokojny, z 3 dzieci i żoną od kilkunastu lat - czyli niby szczęśliwy i spełniony dla siebie a tak naprawdę ciota życiowa, którego zdradza żona to portret naszego bohatera. I tu mamy kontrast, ponieważ znów ten goguś z Id marcowym, staje się nauczycielem w w naprawie wizerunku i zdobywaniu kobiet. Jest to jakiś sposób na odreagowanie, ale wszyscy wiemy że rodzina jest najważniejsza. I tak na przestrzeni czasu widzimy przemianę cioty w bawidamka a lovelasa w... Właśnie nie mogę wszystkiego zdradzić, bo nikt, ja również nie spodziewałem się takiego obrotu sytuacji. Efekt jest taki, że to niby goguś się statkuje a starzec przeżywa seksualny renesans... Z kim i jak? Musicie Obejrzeć!
0 komentarze:
Prześlij komentarz