Łączna liczba wyświetleń

18 lipca 2012

Film o koniu... To musi się sprzedać... WAR HORSE



War Horse (Czas wojny)
Dramat, Wojenny
2011
7/10

Brawo brawo brawo dla polskich dystrybutorów w tłumaczeniu tytułu!!! Normalnie zrobiłbym minutę ciszy, ale bajka. Znaczy zgodzę się, że tytuł angielski wszystko zdradza i nie ma niespodzianek, ale zazwyczaj wiemy o czym jest film za nim się na niego wybierzemy. Polski tytuł mówi tylko o wojnie, a gdzie koń? Whatever... Nie zaskoczę Was mówiąc że film jest o wojnie i koniu, co nie? No dobrze z grubsza to tak, ale jest jeszcze głębia. Ciekawa historia, czasem wzruszająca, czasem prawdziwa no i nominowana do OSCARA. Widocznie przyjaźń między człowiekiem a psem lub kotem jest już przereklamowana, nawet złota rybka odpada teraz hodujmy konie! W skrócie, mamy historię pewnego konia i chłopca, który go wychowuje na posłusznego przyjaciela. Przygotowuje go do roli, do jazdy i odwagi. Silny, piękny koń warty sporych pieniędzy niestety trafia na sprzedaż bo wojna. Młody koń, młody chłopak razem chcą być w armii, niestety się nie udaje. Zaczyna się rozłąka, koń to w szeregach angielskich, to niemieckich to ogrodnika. Nie będę ukrywał, że chłopak-Albert też zaciąga się do wojska. Nie zmienia on tak obozów jak koń-Joey, ale ich drogi w końcu się przecinają, chociaż jeden i drugi zbiera cięgi wojenne. Czy jest happy end? No wojna się kiedyś kończy, ale czy przyjaźń przetraw czas i kule?

16 lipca 2012

Ziemię zamieszkują również obcy...UNDERWORLD: AWAKENING



Underworld: Przebudzenie
Horror, Akcja
2012
6/10

Przyszły wakacje, czasu więcej to i filmy i wznawiam mój blog. Tak na początku powiem, że jakby się ktoś chciał dołączyć do pisania to zapraszam, nie musi być on aż tak autorski i obiektywny.

Ok czas na główne danie czyli film!!! Na talerz ostatnio wrzuciłem kolejną część UNDERWORLDU. Każdy z nas ma swoje podziemie, ale jakbyście nie wiedzieli film dotyczy Ziemi i problemu kilku ras. Niestety nasza kula nie należy jedynie do ludzi, mamy wampirów (och Stefan ;p) wilkołaków i Lykanów. Nie pytajcie mnie co czym jest, ale ogólnie wygląda tak wstrętnie, że aż kazało filmwebowi określić to dzieło jako horror. No proszę, szanujmy się troszkę! Bać się nie bałem, ale sceny drastyczne też są, brawo dla charakteryzatorów. Otóż kiedyś Lykanie z wampirami się tłukły, wyginęły wilkołaki a ludzie musieli się chować, na szczęście opatrzność pomogła i ludzie wygrali żyjąc spokojnie. Tyle z historii, ta część mówi o ponownej walce ukrytych wampirów i Lykanów o dziecko, jedyną hybrydę. Ot taka bajeczka do poduszki. Oczywiście w roli głównej tajemnicza pani w czarnym obcisłym kostiumie, matka tej dziewczynki tak btw no i główna killerwoman, której nikt nic nie zrobi. Powiem tak film się nie dłużył, ale też nie zaskakiwał więc ocena średnia. Długo czekał w kolejce do obejrzenia, co już świadczy o słabej nocie, ale też nie do końca taka wizja apokalipsy mnie kręci więc sorry Selena.


PS. Na dobry humor: